Są takie miejsca i wydeptane ścieżki, gdzie prowadzą mnie nogi, kiedy potrzebuję uciec z miasta choćby na jeden dzień. Zwłaszcza, że w schronisku na Hali Boraczej są najlepsze jagodzianki na świecie po które warto jechać nawet z Krakowa. A poza tym do lasu warto się wybrać, bo jak śpiewa James Blake…We need a forest fire…;)
Żabnica / Rysianka / Pilsko
Brak możliwości komentowania.